Noc z 23/24 listopada 2018 roku była nieco inna niż pozostałe noce dla grupy 16-tu młodych czytelniczek Biblioteki Publicznej w Mierzeszynie. Grupa ta spędziła ją bowiem obok regałów z książkami. W programie nie mogło zabraknąć oczywiście czytania. Czytane były utwory Juliana Tuwima „Lokomotywa”, „Ptasie radio” oraz „Rzepka”. Śmiechu było przy tym co niemiara, ponieważ wszyscy czytali jednocześnie na głos wpędzając m.in. lokomotywę w niesamowite tempo. Nie mogło też zabraknąć odwiedzin zaprzyjaźnionych sąsiadów Biblioteki, czyli Państwa Marii i Władysława Ornowskich, którzy przybyli z wnukiem, wnuczką no i oczywiście z… gitarą. Przy akompaniamencie Pana Władka wszyscy zaśpiewali kilka piosenek, wśród których największym zainteresowaniem cieszyła się „Hej sokoły”. Chwilą relaksu było kolorowanie świątecznych obrazków, które będą ozdobą biblioteki. Tuż przed snem, już w śpiworach i na materacach, grupa obejrzała bajkowy film „Rudolf czerwononosy Renifer”. Potem był krótki sen, śniadanie i zakończenie nocy w Bibliotece. Dla wszystkich była to wyjątkowa bajeczna noc. Najbardziej zapamięta ją zapewne jedna z uczestniczek, dla której była to, ze względu na zmianę miejsca zamieszkania, „zielona noc” w Mierzeszynie. Od pozostałych koleżanek otrzymała ona na pamiątkę pluszowego misia i laurkę.
Wstecz
